Ważą się losy orkiestry. Burmistrzu, nie wylewaj dziecka z kąpielą

Nikt nie mówi że orkiestry nie będzie. Tylko że kończy się współpraca z kapelmistrzem, który ją stworzył i prowadzi od 12 lat. To dzięki niemu - i pracy całego zespołu - dodaje za kadym razem dr Kordowski- koronowska orkiestra zdobywała i zdobywa nagrody na konkursach i przeglądach w Polsce i Europie. Jeszcze w tym roku - w lutym - Towarzystwo Miłośników Ziemi Koronowskiej nadało orkiestrze i Kordowskiemu medal im. Brzęczkowskiego, radni - w uznaniu zasług uhonorowali medalem „Za zasługi dla Ziemi Koronowskiej”. By miesiąc później p.o. dyrektora Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury zerwał umowę z Kordowskim z dniem 31 marca. Bez podania przyczyny.

„Zwolnienie kapelmistrza dr. Mirosława Kordowskiego kładzie się cieniem na życiu kulturalnym naszego miasta - pisze w liście do władz Koronowa Grażyna Jasiek z TMZK. - Powyższą decyzją próbuje się ukarać dzieci za brak porozumienia między dorosłymi, ze szkodą dla muzyków.(...) Działalność pana Kordowskiego doskonale wpisuje się w słowa papieża Jana Pawła II, honorowego obywatela gminy Koronowo, który mówił nam: Wymagajcie od siebie, choćby inni od was nic nie wymagali... Pan Kordowski wymaga przede wszystkim od siebie, nikomu nie szkodzi, nikogo nie krzywdzi. Przyjmując młodych adeptów muzyki do zespołu stawia twarde, ale realne warunki. Młodzi uwielbiają pracę ze swym kapelmistrzem.... (...)Spróbujmy wspólnie podjąć wysiłek i znaleźć najlepsze rozwiązanie - dla zespołu, aby nie zniszczyć 12 lat pracy orkiestry pod batutą obecnego kapelmistrza. (...) Pozwólmy orkiestrze spokojnie pracować z kapelmistrzem nie tylko dla Ziemi 
Koronowskiej. Wspierajmy działalność zespołu ze wszystkich sił, niech sławi imię Małej i Dużej Ojczyzny...”

Pani Jasiek przekazała list m.in. burmistrzowi, przewodniczącemu rady, dyrektorowi MGOK.... Burmistrzu, nie wylewaj dziecka z kąpielą...