Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznali się na basenie w Osielsku. Tomasz Chwaliszewski przepłynie Gopło dla chorego chłopca

Adam Lewandowski
Błażej z Koronowa z Tomaszem Chwaliszewskim i trenerem Jerzym Teską w basenie w Osielsku.
Błażej z Koronowa z Tomaszem Chwaliszewskim i trenerem Jerzym Teską w basenie w Osielsku. archiwum
Tomasz Chwaliszewski Błażeja z Koronowa poznał na basenie w Osielsku. Pan Tomasz był tu dla sportu, Błażej dla rehabilitacji...

- Polubiliśmy się od razu - wspomina pan Tomasz. - Chłopak ma dziecięce porażenie mózgowe, był pod okiem trenera Jerzego Teski. Porażenie mózgowe to straszna choroba. Pomóc może długotrwała rehabilitacja. Niestety, bardzo kosztowna. Niewiele rodzin na nią stać. Rodzice Błażeja też aż tyle nie mają. Każdy turnus to około 7 tysięcy złotych. A trzeba ich w roku 3-4. Czyli do 30 tys. zł rocznie. Postanowiliśmy pomóc, zbierać pieniądze na rehabilitację. Mam wielu znajomych, przyjaciół. Włączył się z pomocą Zbyszek Górny, organizując w Niemczu biegi uliczne, a ja pływając na długich dystansach.

- Wie pan, co zauważyłem, organizując pomoc dla tego chłopaka? - pyta pan Tomasz, mieszkaniec gminy Osielsko, jednej z najbogatszych nie tylko w powiecie bydgoskim. - Że ludzie im mają więcej, tym mniej dają. Przykre to, ale tak już w życiu jest...

Próbował la Manche

Tomasz Chwaliszewski jest pływakiem długodystansowym. Przepłynął już Zatokę Pucką, dwukrotnie Zatokę Gdańską, 140 km Wartą, do tego w obie strony Zalew Wiślany oraz największe jeziora w Polsce: Jeziorak, Śniardwy... Próbował też pokonać wpław kanał la Manche. Niestety, nie powiodło się, temperatura wody była za niska, a ten akwen pokonuje się bez pianki... Takie obowiązują zasady.

Najważniejsza pogoda

- Problemem - mówi pan Tomasz - nie jest odległość, tylko warunki pogodowe. Np. Zalew Wiślany to w linii prostej w obie strony tylko 18 kilometrów. Tyle też płynąłem przez Zatokę Gdańską, tyle mają Śniardwy. Ale pływanie w morzu jest trudne ze względu na temperaturę wody: 13-15 stopni C. Nieprzewidywalne są warunki pogodowe, wiatry i prądy wodne. A tego się nie da przewidzieć... To jedna wielka niewiadoma.

Od chwili wejścia do wody do wyjścia z niej na ląd pływak nie ma możliwości wejścia na łódź pilota, dyskwalifikacją grozi nawet... samo dotknięcie łodzi. Każdy pływak, decydując się na podjęcie takiego wyzwania, musi wziąć te i wiele innych czynników pod uwagę.

Też z przyjaciółmi

Niektóre z akwenów pan Tomasz pokonywał z przyjaciółmi. Z Grzegorzem Janickim, Maciejem Michalunio, Maciejem Pilcem, Witoldem Sobczakiem, Krzysztofem Napierajem. Powodów, dla których wspólnie podjęli wyzwanie było kilka. M.in. zbiórka pieniędzy na rehabilitację Błażeja z Koronowa.

- Cierpieniami tego chłopaka można by obdzielić wiele osób, a one skupiły się w tym jednym drobnym chłopcu - mówi Tomasz Chwaliszewski, który w tym roku chce dla Błażeja, jeśli tylko zdrowie pozwoli, przepłynąć Gopło. To „tylko” 27 km. I jeszcze kilka największych polskich jezior...

Pan Tomasz w naszym plebiscycie „Osobowość Roku 2017” w kategorii „Działalność społeczna i charytatywna” zebrał już 230 głosów. Głosujmy na niego.

Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [18.01.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na koronowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto