Początek pierwszej połowy należał do Podbeskidzia. "Górale" mieli dwie wyśmienite okazje do objęcia prowadzenia. W 8. minucie Piotr Malinowski dośrodkował do wychodzącego sam na sam z bramkarzem Fabiana Paweli. Napastnik musnął piłkę nogą, która trafiła wprost w Wojciecha Kaczmarka. Pawela bliski szczęścia był także minutę później, gdy celnie główkował po rzucie wolnym. Piłkę z linii bramkowej wybił Paweł Strąk.
Po upływie kwadransa gra się wyrównała, a Zawisza dwukrotnie zagroził bramce Podbeskidzia. W 17. minucie Bernardo Vasconcelos podał w pole karne do niepilnowanego Kamila Drygasa, ale piłka po jego zagraniu przeszła nad poprzeczką. Chwilę potem Sebastian Ziajka ograł Mateusza Kupczaka i przymierzył z ostrego kąta. Richard Zajac był na posterunku.
Po przerwie "Górale" atakowali, a Zawisza starał się kontrować. Burzę oklasków bielskich kibiców w 58. minucie wywołało zagranie Mateusza Kupczaka, który przewrotką uderzył w stronę bramki gości. Piłka minimalnie minęła słupek. W 65. minucie po dośrodkowaniu Aleksandra Jagiełły główkował Błażej Telichowski. Piłka trafiła w słupek.
Bydgoszczanie zrewanżowali się zespołową akcją w 76. minucie. Piłkę w polu karnym otrzymał Luis Carlos. Jego strzał po ziemi ugrzązł w rękach Zajaca.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?