Osiem kotów zostało bez opieki w okolicy Koronowa

Niewielka wieś pod Koronowem, w której znajduje się tylko kilka domów, a wszyscy się znają. To właśnie tu mieszka osiem mruczków, które pilnie potrzebują pomocy.

Do tej pory zajmowało się nimi starsze małżeństwo. Zwierzęta mogły liczyć na codzienną porcję jedzenia i szybko się przywiązały do swoich opiekunów. Niestety, para trafiła do Domu Pomocy Społecznej. Ich psiak został zabrany do schroniska, a na pół oswojonymi kotami nie miał się kto zaopiekować. - Z pomocą przyszła sąsiadka, jednak koszty związane z wyżywieniem takiej gromady przekraczają jej możliwości finansowe - opowiada Aneta, która wspólnie z koleżanką chcą pomóc. - Dlatego staramy się znaleźć im nowe domy. W najgorszym stanie był najmniejszy „Rudasek”. Zawiozłyśmy go do lecznicy. Czuje się znacznie lepiej i wiemy, że już nie wróci w tamto miejsce. Większość kotów została wysterylizowana, a za zabieg zapłaciła Powszechna Sterylizacja, która walczy z bezdomnością zwierząt.

Zobacz również: Jadalny czy trujący. Rozpoznasz te grzyby? [SPRAWDŹ]

W akcję włączył się także Urząd Miasta w Koronowie, który przekazał dla czworonogów pięć kilogramów karmy. Pomagają też Gabinet Weterynaryjny Krasula i Przychodnia Weterynaryjna Sowa. - Udało nam się także załatwić budkę na zimę, aby koty miały schronienie przed deszczem - dodaje Aneta. - Teraz śpią pod gołym niebem. Mamy jednak nadzieję, że jak najszybciej znajdą się osoby, które je przygarną.

Na Facebooku powstało wydarzenie „Koci dramat! Pozostawione na pastwę losu”. Można tam znaleźć zdjęcia i opisy całej czworonożnej gromady. Pomóc można także przekazując karmę.

Przeczytaj także: koronowo.naszemiasto.pl

Pogoda na dzień (02.11.2016)  | KUJAWSKO-POMORSKIE