Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Jarmarku Cysterskim w Koronowie nie brakowało widzów. Zobaczcie, jak było w tym roku [zdjęcia]

Maja Stankiewicz
Maja Stankiewicz
Publiczność oklaskiwała pokazy rycerskie, pojedynki na miecze, tańce średniowieczne. Dla gości przygotowano też dwie inscenizacje historyczne. W sobotę przywołano wydarzenie z 1414 r. kiedy to kontur najechał miasto i spalił je. Porażkę Polacy odbili sobie z nawiązką w niedzielę, podczas  zwycięskiej bitwy z Krzyżakami. Tegoroczna edycja jarmarku była wyjątkowo udana, a widzów nie brakowało. 

Więcej zdjęć z imprezy ►►►
Publiczność oklaskiwała pokazy rycerskie, pojedynki na miecze, tańce średniowieczne. Dla gości przygotowano też dwie inscenizacje historyczne. W sobotę przywołano wydarzenie z 1414 r. kiedy to kontur najechał miasto i spalił je. Porażkę Polacy odbili sobie z nawiązką w niedzielę, podczas zwycięskiej bitwy z Krzyżakami. Tegoroczna edycja jarmarku była wyjątkowo udana, a widzów nie brakowało. Więcej zdjęć z imprezy ►►► Tomasz Czachorowski
Podczas Jarmarku Cysterskiego w Koronowie nie brakowało atrakcji. Najwięcej widzów śledziło jednak inscenizacje historyczne. W sobotę palono wioskę, w niedzielę – podczas bitwy - Krzyżacy znów przegrali.

Smaki Kujaw i Pomorza SEZON 4 ODC. 27:

od 16 lat

Festyn Cysterski w Koronowie po raz drugi nie w Tuszynach, a na terenie dawnych ogrodów cysterskich. Miejsce wybrano znakomite, bo chcąc do niego dotrzeć przemierzyć trzeba cysterski trakt. To tu rozbili swoje kramy kupcy, a rycerze namioty. Przyjechali z całej Polski. Obecne były m.in. chorągwie z Golubia -Dobrzynia, Grudziądza, Sieradza. Nie zabrakło też miejscowych rycerzy.

Zdjęcia z jarmarku:

Idąc od koronowskiego rynku najpierw turyści mijali kamienny obelisk upamiętniający wymarsz polskiego wojska do zwycięskiej bitwy z Krzyżakami. Kolejna na szlaku była bazylika p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ściśle związana z historią opactwa cysterskiego w Koronowie. To w niej w niedzielę 31 lipca. - przed inscenizacją bitwy z Krzyżakami – odprawiona została rycerska msza św. Ale do wspaniałej świątyni zajrzeć można było – choć przez kratę – również w sobotę przez cały dzień.

Kramów z różnościami trochę mniej niż w minionych latach na jarmarku bywało, choć organizatorzy zrezygnowali z pobierania opłat. Dlaczego? - Dość późno ogłoszono decyzję, że impreza odbędzie się. Wielu wystawców miało już na ten czas inne plany – informują uczestnicy wydarzenia.

Gospodynie się spisały

Z grona 33 kół gospodyń wiejskich działających w gminie Koronowo ofertę przygotowały dwa: Morzewiec i Okole. - Nie wiem dlaczego tylko dwa koła się wystawiły– przyznała jedna z gospodyń. Ale – trzeba to paniom przyznać – wybór był duży. Oprócz domowych wypieków, żurku, grochówki, chleba ze smalcem w ofercie także przetwory z owoców i warzyw. Wzięcie miały pierogi z jabłkiem i śmietaną, golonka z kapustą czy roladki schabowe z warzywami. Ceny umiarkowane – do 10 zł za porcję.

Pokazali się też na jarmarku miejscowi producenci. Skosztować można było np. tradycyjnych lodów państwa Zmudziejewskich z Koronowa, kupić miody z pasieki w Wilczu. Koronowska restauracja „Diabelski Młyn” oferowała piwo i kiełbaski z grilla. Spotkaliśmy też Ewę Siekierską, hafciarkę z Mąkowarska specjalizującą się w hafcie kaszubskim.

- Zawsze wystawiam swoje prace na Jarmarku Cysterskim. Dużo osób podchodzi, by obejrzeć hafty. Mniej jest kupujących – przyznaje pani Ewa. Jakie ceny? - Wyższe niż były, ale wszystko drożeje. Motek muliny do haftowania kosztuje już 2 złote, a to tylko 8 metrów. By zrobi najmniejszą serwetkę trzeba takich motków 6. Podrożały też materiały – tłumaczy twórczyni ludowa.

Dzieci chętnie wyciągały ręce po hełmy i tarcze. Co rusz spotkać można było małych rycerzy wywijających mieczem czy toporem.

Tak żyło się w średniowieczu

Ale nie tylko na zakupy przyjechali turyści do Koronowa. Chcieli też dowiedzieć się jak żyli w czasach średniowiecza nasi przodkowie. Michał Szymański z Sieradza prezentował odtworzony po raz pierwszy w Polsce warsztat alchemika. Zobaczyć można było jak kręci kołem garncarz (przyjechał z Konina), jak pracuje mincerz (mieszkaniec bydgoskiego Fordonu) czy kowal Morgan z Gniewu. Kto chciał mógł nawet własnoręcznie wykuć na jarmarku swój gwóźdź do szczęścia.

Moc atrakcji dla widzów

Publiczność oklaskiwała pokazy rycerskie, pojedynki na miecze, tańce średniowieczne. Dla gości przygotowano też dwie inscenizacje historyczne. W sobotę przywołano wydarzenie z 1414 r. kiedy to kontur najechał miasto i spalił je. Porażkę Polacy odbili sobie z nawiązką w niedzielę, podczas zwycięskiej bitwy z Krzyżakami.

Pierwszy raz od dawna w Bydgoszczy spotkali się wielbiciele jazdy na wysokich obrotach. A to za sprawą SlowRiders Familia i BMW, które połączyły siły.
Wydarzenie było reklamowane i zapowiadane jako "Legalny drift... I to przy samej Komendzie Policji!". Na bydgoskim Kartodromie odbył się piknik przy dźwiękach palonej gumy. Były food trucki, muzyka, konkursy i wiele więcej.

Też tam byliśmy. Zapraszamy do naszej galerii z imprezy ►►►

Drift&Fun. W Bydgoszczy mieliśmy wyjątkową imprezę dla tych,...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto