Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czara goryczy przelała się. Orkiestra dęta w Koronowie została bez kapelmistrza

Adam Lewandowski
Jeszcze nie tak dawno w Koronowie odbyła się pikieta po zakończeniu współpracy z kapelmistrzem
Jeszcze nie tak dawno w Koronowie odbyła się pikieta po zakończeniu współpracy z kapelmistrzem Adam Lewandowski
Miniony piątek miał już być dniem kończącym konflikt: orkiestra i kapelmistrz - władze Koronowa.

To miały być ostatnie uzgodnienia dotyczące podpisania nowej umowy między Michałem Sławetą, p.o. dyrektora M-GOK, a dr. Mirosławem Kordowskim, kapelmistrzem orkiestry dętej. Bo dotychczasowa umowa kończyła się z dniem 31 marca. Ale nowa w piątek nie została zawarta...

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Kiedy w piątek po południu rozmawiałem z Michałem Sławetą, zapewniał, że to kapelmistrz Kordowski zerwał rozmowy. Radził skontaktować się ze znającymi problem radnymi: Haliną Bociek oraz Patrykiem Mikołajewskim.

Radna Halina Bociek: - Pan Kordowski zerwał rozmowy. Przez niego nie doszło do podpisania umowy.

Radny Patryk Mikołajewski: - Jestem w szoku. Zrywa się z trudem przygotowane uzgodnienia, co innego się mówi, co innego robi. Taka gmina...

Tomasz Skotnicki, rodzic dzieci grających w orkiestrze, dziewczyny z orkiestry: - Przyszedł burmistrz ze swą świtą, nie uznał tego wszystkiego, co uzgodniliśmy punkt po punkcie na poprzednim spotkaniu bez niego, kapelmistrz Kordowski nie wytrzymał i wyszedł...

Radna Bociek: - Przecież pan burmistrz przyszedł tylko na chwilkę...

Przypomniałem radnej Bociek wymianę zdań między przewodniczącym rady Włodzimierzem Domkiem, a dyrektorem Sławetą, który zapewnił, że muzycy z Pruszcza mogą grać w orkiestrze dętej w Koronowie. Ale radna Bociek była chyba nie na tym zebraniu. - Burmistrz powiedział, że muzycy spoza gminy Koronowo nie mogą grać w orkiestrze - mówią moi rozmówcy. - Choć uzgodnienia były przecież inne. Tak nie można pogrywać ani z kapelmistrzem, ani z orkiestrą. To skandaliczne, do czego posuwa się władza...

- Są pretensje, że orkiestra za pieniądze kapelmistrza i rodzin muzyków nagrała płytę, że aranżacje zawarte na tej płycie są własnością domu kultury, choć nie MGOK za to płacił... Jakie są granice absurdu? - pyta Tomasz Skotnicki.

Przypomnę słowa burmistrza Gliszczyńskiego zamieszczone wcześniej na naszych łamach: - Nie jestem stroną w tej sprawie, tylko mediatorem. Nigdy nie byłem, nie jestem, nie będę przeciw panu Kordowskiemu i orkiestrze. Co widać, i czuć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koronowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto